Joanna Chmielewska - Wszystko czerwone / Всё красное
— Kiedy nie wiem jak. Tu nic nie ma. Szafka znajdowała się pod samym sufitem, nachylonym tak, że drzwiczki stanowiły łagodnie ścięty trapez. Były wepchnięte głęboko w listwy i rzeczywiście nie miały żadnego klucza ani uchwytu. U samej góry tylko coś z nich sterczało.
— Był taki wichajster do otwierania (была такая штучка для открывания = открывалка; wichajster — штучка, приспособление — шутл.), ale odpadł (но отпала)! — powiedziała Alicja z zadartą do góry głową (сказала Алиция с задранной кверху головой). — W ogóle z nią jest coś źle (с ним вообще что-то плохо = не так), bo się ciągle otwierała samoczynnie (он постоянно открывался сам по себе). Musiałam zabezpieczyć (мне пришлось оградить себя от этого) i wepchnąć mocniej (и впихнуть посильнее). Spróbuj złapać za ten kawałek u góry (попробуй ухватиться за тот кусок, который торчит сверху).
— Za mały (слишком маленький) — powiedział Paweł (сказал Павел). — Nie da się uchwycić (не ухватишь).
— Złap obcęgami (зацепи клещами) — poradziłam (посоветовала я). — Zosiu, daj mu obcęgi (Зося, дай ему клещи), bo ja nie mogę (а то я не могу).
— Podważ nożem (поддень ножом) — zaproponowała Zosia (предложила Зося). — Albo widelcem (или вилкой). Cienki widelec wejdzie w tę szparę (тонкая вилка в эту щель влезет).
— Był taki wichajster do otwierania, ale odpadł! — powiedziała Alicja z zadartą do góry głową. — W ogóle z nią jest coś źle, bo się ciągle otwierała samoczynnie. Musiałam zabezpieczyć i wepchnąć mocniej. Spróbuj złapać za ten kawałek u góry.
— Za mały — powiedział Paweł. — Nie da się uchwycić.
— Złap obcęgami — poradziłam. — Zosiu, daj mu obcęgi, bo ja nie mogę.
— Podważ nożem — zaproponowała Zosia. — Albo widelcem. Cienki widelec wejdzie w tę szparę.
Wszystkie trzy (все три = втроем) z zadartymi do góry głowami (с задранными кверху головами) udzielałyśmy mu rad (мы предлагали ему советы). Zosia podawała różne narzędzia (Зося подавала разные инструменты), wciąż nie wypuszczając z ręki mojego pantofla (по-прежнему не выпуская из руки моей туфли). Za pomocą obcęgów i widelca (при помощи клещей и вилки) Paweł otworzył szafkę (Павел открыл шкафчик), wyszarpując уw mały uszczelniający kawałek (выдергивая тот маленький уплотнительный кусочек; uszczelniać — конопатить, затыкать). Rozpuszczalnik stał w butelce na samym froncie (растворитель стоял в бутылке у самого края) i okazał się znakomity (и оказался великолепным). Zmywał farbę bez trudu (он смывал краску безо всякого труда), tyle że śmierdział nieziemsko (вот только чудовищно вонял; nieziemski — неземной, небывалый). Po paru minutach zaczęłam śmierdzieć i ja (через пару минут начала вонять и я = провоняла и я).
Wszystkie trzy z zadartymi do góry głowami udzielałyśmy mu rad. Zosia podawała różne narzędzia, wciąż nie wypuszczając z ręki mojego pantofla. Za pomocą obcęgów i widelca Paweł otworzył szafkę, wyszarpując уw mały uszczelniający kawałek. Rozpuszczalnik stał w butelce na samym froncie i okazał się znakomity. Zmywał farbę bez trudu, tyle że śmierdział nieziemsko. Po paru minutach zaczęłam śmierdzieć i ja.
— Alicja, nie orientujesz się (Алиция, ты не ориентируешься = ты не в курсе), czy to kiedykolwiek wywietrzeje (это когда-нибудь проветрится)? — spytałam z niepokojem (беспокойно спросила я).
— Z butów też schodzi (с туфлей тоже сходит) — powiedziała Alicja uradowana (обрадовано сказала Алиция). — Nie, to śmierdzi miesiącami (нет, это воняет месяцами). Dlatego właśnie trzymam go w tej szafce (именно поэтому я и держу его в этом шкафчике), a nie w pokoju (а не в комнате). Z dwojga złego wolisz śmierdzieć czy być czerwona (а ты предпочитаешь вонять или быть красной)?
— Nie wiem (не знаю). W ciemnościach chyba wolę być czerwona (в темноте, пожалуй, я предпочитаю быть красной).
— Zawsze jeszcze możesz się pomalować na nowo (ты всегда еще можешь = успеешь заново покраситься) … Zosiu, z ubrania schodzi (Зося, с одежды сходит)?
— Schodzi (сходит). Ale tego jest za mało (но этого слишком мало), na całą pościel nie starczy (на всю постель не хватит). Poza tym rzeczywiście śmierdzi potwornie (кроме того, воняет оно действительно чудовищно), nie wytrzymasz tego (этого не вынесешь). Co za świństwo w tym jest (что за гадость в нем)? Aż w nosie kręci (аж в носу свербит)!
— Alicja, nie orientujesz się, czy to kiedykolwiek wywietrzeje? — spytałam z niepokojem.
— Z butów też schodzi — powiedziała Alicja uradowana. — Nie, to śmierdzi miesiącami. Dlatego właśnie trzymam go w tej szafce, a nie w pokoju. Z dwojga złego wolisz śmierdzieć czy być czerwona?
— Nie wiem. W ciemnościach chyba wolę być czerwona.
— Zawsze jeszcze możesz się pomalować na nowo… Zosiu, z ubrania schodzi?
— Schodzi. Ale tego jest za mało, na całą pościel nie starczy. Poza tym rzeczywiście śmierdzi potwornie, nie wytrzymasz tego. Co za świństwo w tym jest? Aż w nosie kręci!
Paweł pod sufitem kichnął (Павел под потолком чихнул). Stał ciągle na stołku (он по-прежнему стоял на столике) i oglądał to coś małego (и разглядывал то малое нечто), co wyciągnął obcęgami (что он вытащил клещами).
— Za grubo złożone (слишком толсто сложено) — powiedział (сказал он). — Dlatego tak ciasno siedziało (поэтому так тесно/плотно сидело).
Znów kichnął potężnie (он снова сильно чихнул) i o mało nie zleciał ze stołka (и чуть не слетел со столика).
— Cały smród leci do góry (вся вонь летит наверх) — powiedział z urazą (сказал он с обидой).
— Zamknij tę szafkę (закрой этот шкафчик) i zejdź stamtąd (и слезь оттуда)! — zdenerwowała się Zosia (занервничала Зося). — Trzeba chociaż podłogę oczyścić (надо хотя бы пол отчистить), bo się każdy będzie przylepiał (а то каждый = все будут прилипать)! Na litość boską, ten Herbert ma jutro przyjść (ради Бога, этот Герберт завтра должен прийти), usuńmy to przynajmniej stąd (давайте уберем/отчистим это хотя бы отсюда/тут)! Bierz się do roboty (принимайся за работу)!
— O rany boskie, rzeczywiście, ten Herbert (о, Господи, действительно, этот Герберт)!… — przestraszyła się Alicja (перепугалась Алиция). — Już bierz diabli mój pokój i pościel (к черту мою комнату и постель)! Tutaj musimy posprzątać (надо прибраться тут)!
Paweł pod sufitem kichnął. Stał ciągle na stołku i oglądał to coś małego, co wyciągnął obcęgami.
— Za grubo złożone — powiedział. — Dlatego tak ciasno siedziało.
Znów kichnął potężnie i o mało nie zleciał ze stołka.
— Cały smród leci do góry — powiedział z urazą.
— Zamknij tę szafkę i zejdź stamtąd! — zdenerwowała się Zosia. — Trzeba chociaż podłogę oczyścić, bo się każdy będzie przylepiał! Na litość boską, ten Herbert ma jutro przyjść, usuńmy to przynajmniej stąd! Bierz się do roboty?
— O rany boskie, rzeczywiście, ten Herbert!… — przestraszyła się Alicja. — Już bierz diabli mój pokój i pościel! Tutaj musimy posprzątać!
Paweł spróbował zamknąć szafkę (Павел попробовал закрыть шкафчик) bez pomocy dodatkowych elementów (без помощи = не прибегая к дополнительным элементам), ale nie udawało się (но /у него/ не получалось). Nawet najgłębiej wepchnięte (даже будучи задвинутыми очень глубоко), drzwiczki wyłaziły po chwili z listew (дверцы тут же вылезали из обшивки; listwa — обшивка, планка, бордюр) i kiwały się szeroko otwarte (и покачивались, широко раскрытые), lekko poskrzypując (легко/тихонько поскрипывая).
— Wetknij to, co tam było (воткни то, что там было), i nie zawracaj sobie głowy (и не забивай себе голову) — powiedziała Alicja (сказала Алиция).
— To za grube (это = оно слишком толстое).
— To rozłóż i będzie cieniej (тогда разложи и будет тоньше). Weź połowę tego (возьми половину этого). Paweł posłusznie rozłożył to coś (Павел послушно разложил то нечто), ale okazało się teraz za cienkie (но теперь оказалось слишком тонко). Spróbował złożyć inaczej (он попробовал сложить по-другому).
— To jest niedobre (это не пойдет). Dajcie inny (дайте другой) … — zaczął i nagle urwał (начал он и внезапно замолчал). Z namysłem przyglądał się trzymanemu w ręku przedmiotowi (он задумчиво разглядывал предмет, который держал в руке).
Paweł spróbował zamknąć szafkę bez pomocy dodatkowych elementów, ale nie udawało się. Nawet najgłębiej wepchnięte, drzwiczki wyłaziły po chwili z listew i kiwały się szeroko otwarte, lekko poskrzypując.
— Wetknij to, co tam było, i nie zawracaj sobie głowy — powiedziała Alicja.
— To za grube.
— To rozłóż i będzie cieniej. Weź połowę tego. Paweł posłusznie rozłożył to coś, ale okazało się teraz za cienkie. Spróbował złożyć inaczej.
— To jest niedobre. Dajcie inny… — zaczął i nagle urwał. Z namysłem przyglądał się trzymanemu w ręku przedmiotowi.
— Alicja (Алиция) — powiedział jakby z lekkim zaskoczeniem w głosie (сказал он как бы с легким удивлением в голосе). — Czy ty w ogóle wiesz (а ты вообще знаешь), co to jest (что это такое)?
— Nie wiem (не знаю) — odparła Alicja niecierpliwie (нетерпеливо ответила Алиция). — Prawdopodobnie jakiś papier (наверное, какая-то бумага). Możliwe, że kawałek gazety (возможно, кусок газеты).
— Nie, to jest koperta (нет, это конверт). Słuchaj (слушай), to jest jakiś list do ciebie (это какое-то письмо тебе). Zaklejony (заклеенное).
— Alicja — powiedział jakby z lekkim zaskoczeniem w głosie. — Czy ty w ogóle wiesz, co to jest?
— Nie wiem — odparła Alicja niecierpliwie. — Prawdopodobnie jakiś papier. Możliwe, że kawałek gazety.
— Nie, to jest koperta. Słuchaj, to jest jakiś list do ciebie. Zaklejony.
Alicja była właśnie bardzo zajęta (Алиция в тот момент была занята) glansowaniem mojej zelówki (наведением блеска на мою подметку).
— Możliwe (возможно). Wyrzuć połowę (выкинь половину) albo złóż na trzy części (или сложи в три слоя; część — часть, слой), albo rób, co chcesz (или делай, что хочешь), tylko zamknij te drzwiczki (только закрой эти дверцы), niech mi tu przestaną skrzypieć (пусть они перестанут тут скрипеть = чтобы они не скрипели) nad głową (над головой)! Joanna, czy to ci będzie bardzo przeszkadzać (Иоанна, а тебе будет очень/сильно мешать = не очень помешает), jeśli tu, w kancie (если тут, с краю), koło zelówki (возле подметки), zostanie ci takie czerwone (останется такое = немного красного)?