Joanna Chmielewska - Wszystko czerwone / Всё красное
— Byle nie wszystko (лишь бы не все) — mruknęłam i odebrałam Zosi kłąb waty (проворчала я и и забрала у Зоси клубок = кусок ваты). — Pozwolisz (разрешишь = только разреши), że skórę z twarzy (что кожу с лица) będę już sobie sama zdzierać (я буду сдирать себе сама) …
— Alicja (Алиция)! — wrzasnął Paweł (заорал Павел). — Ale to jest list do ciebie (но это письмо тебе)! Zaklejony (заклеенное)!
Alicja była właśnie bardzo zajęta glansowaniem mojej zelówki.
— Możliwe. Wyrzuć połowę albo złóż na trzy części, albo rób, co chcesz, tylko zamknij te drzwiczki, niech mi tu przestaną skrzypieć nad głową! Joanna, czy to ci będzie bardzo przeszkadzać, jeśli tu, w kancie, koło zelówki, zostanie ci takie czerwone?
— Byle nie wszystko — mruknęłam i odebrałam Zosi kłąb waty. — Pozwolisz, że skórę z twarzy będę już sobie sama zdzierać…
— Alicja! — wrzasnął Paweł. — Ale to jest list do ciebie! Zaklejony!
Do Alicji wreszcie dotarło (до Алиции наконец-то дошло).
— List do mnie (письмо мне)? — zdziwiła się (удивилась она). — A cóż on robi w tej szafce (а что оно делает в этом шкафчике)? Od kogo (от кого)?
— Nie wiem (не знаю), nie ma nadawcy (/тут/ нет отправителя).
— Na litość boską (ради Бога), zamknij wreszcie tę szafkę (закрой же, наконец, этот шкафчик) i weź się do roboty (и возьмись за работу/дело)! — zawołała Zosia z irytacją (раздраженно воскликнула Зося).
— Kiedy nie mam czym (когда мне нечем) …
— O Boże, przylepiłam się (о, Боже, я прилипла) — powiedziała Alicja (сказала Алиция). — Zamknij listem (закрой письмом), co za różnica w końcu (в конце концов, какая разница)!… Słuchaj (слушай), z tej spódnicy już chyba nic nie będzie (с этой юбкой, пожалуй, уже ничего не будет = не выйдет). Ewentualnie możesz ją ufarbować na czerwono (или можешь покрасить ее в красный цвет).
— Aha (ага). I bluzkę też (и блузку тоже). I żakiet (и жакет). To już i buty trzeba było zostawić (тогда уже и туфли надо = можно было оставить). Wszystko czerwone (все красное). Jak wyście to, do diabła, zrobili (как вы это, черт побери, сделали)?!
Do Alicji wreszcie dotarło.
— List do mnie? — zdziwiła się. — A cóż on robi w tej szafce? Od kogo?
— Nie wiem, nie ma nadawcy.
— Na litość boską, zamknij wreszcie tę szafkę i weź się do roboty! — zawołała Zosia z irytacją.
— Kiedy nie mam czym…
— O Boże, przylepiłam się — powiedziała Alicja. — Zamknij listem, co za różnica w końcu!… Słuchaj, z tej spódnicy już chyba nic nie będzie. Ewentualnie możesz ją ufarbować na czerwono.
— Aha. I bluzkę też. I żakiet. To już i buty trzeba było zostawić. Wszystko czerwone. Jak wyście to, do diabła, zrobili?!
— To ten klej (это этот клей) … — zaczęła Alicja (начала Алиция).
— Ja miałem rozlać przed progiem (я должен был разлить его возле порога) — powiedział Paweł z ożywieniem (оживленно сказал Павел). Odruchowo wetknął trzymaną w ręku kopertę w szparę (он машинально воткнул в щель конверт, который держал в руке), zatrzasnął drzwiczki (захлопнул дверцы) i zlazł ze stołka (и слез со столика). — Chcieliśmy (мы хотели), żeby robiło ślady (чтобы делало/оставляло следы) …
— Tyle ględził o tej pułapce (он столько канючил с этой ловушкой), że w końcu przypomniałam sobie (что, в конце концов, я вспомнила), że mam tę farbę (что я имею = у меня есть эта краска) — ciągnęła Alicja (продолжала Алиция), szarpiąc na mnie spódnicę (продолжая тереть на мне юбку). — Spróbuj to zdjąć z siebie i włożyć szlafrok (попробуй снять это с себя и надеть халат) … Nie, nie możesz (нет, не можешь), masz jeszcze ręce (у тебя еще руки) …
— I nogi (и ноги) … — powiedziała Zosia z troską (с заботой = заботливо подсказала Зося).
— Pewnie (конечно), ręce i nogi cholernie przeszkadzają (руки и ноги ужасно мешают) — stwierdziłam zgryźliwie (желчно сказала я). — Bez rąk i nóg (без рук и ног) jest bez porównania wygodniej (без сравнения = несравненно удобнее) …
— To ten klej… — zaczęła Alicja.
— Ja miałem rozlać przed progiem — powiedział Paweł z ożywieniem. Odruchowo wetknął trzymaną w ręku kopertę w szparę, zatrzasnął drzwiczki i zlazł ze stołka. — Chcieliśmy, żeby robiło ślady…
— Tyle ględził o tej pułapce, że w końcu przypomniałam sobie, że mam tę farbę — ciągnęła Alicja, szarpiąc na mnie spódnicę. — Spróbuj to zdjąć z siebie i włożyć szlafrok… Nie, nie możesz, masz jeszcze ręce…
— I nogi… — powiedziała Zosia z troską.
— Pewnie, ręce i nogi cholernie przeszkadzają — stwierdziłam zgryźliwie. — Bez rąk i nóg jest bez porównania wygodniej…
— Miało być coś jaskrawego (/это/ должно было быть что-то яркое), żeby morderca zostawiał wyraźne ślady (чтобы убийца оставлял отчетливые следы) — mówił Paweł (говорил Павел). — I żeby to było coś nie do zmycia (и чтобы это смыть было невозможно) …
— A to, owszem (а этого, конечно), udało wam się osiągnąć (вам добиться удалось) …
— I Alicja mieszała w słoiku z klejem (и Алиция мешала в банке с клеем) …
— Paweł, bierz to i ścieraj podłogę (Павел, бери это и оттирай пол) — przerwała Zosia stanowczo (решительно перебила Зося), wtykając mu kawał waty (втыкая/всовывая ему кусок ваты). — Tylko tego brakuje (только это не хватает = еще не хватало), żeby się ta arystokratka Herberta (чтобы эта аристократка Герберта) tu gdzieś przylepiła (где-нибудь тут прилипла). Nie tam, tylko tu (не там, а здесь)! Tu, w kuchni (здесь, на кухне)! I w przedpokoju (и в прихожей). I koło wychodka (и возле сортира)! Wszędzie tam (везде там), gdzie Joanna chodziła (где ходила Иоанна)!
— Latała po całym domu (она летала = носилась по всему дому) … — mruknął Paweł z dezaprobatą (неодобрительно пробормотал Павел).
— Miało być coś jaskrawego, żeby morderca zostawiał wyraźne ślady — mówił Paweł. — I żeby to było coś nie do zmycia…
— A to, owszem, udało wam się osiągnąć…
— I Alicja mieszała w słoiku z klejem…
— Paweł, bierz to i ścieraj podłogę — przerwała Zosia stanowczo, wtykając mu kawał waty. — Tylko tego brakuje, żeby się ta arystokratka Herberta tu gdzieś przylepiła. Nie tam, tylko tu! Tu, w kuchni! I w przedpokoju. I koło wychodka! Wszędzie tam, gdzie Joanna chodziła!
— Latała po całym domu… — mruknął Paweł z dezaprobatą.
— Rozumiesz (понимаешь), trzeba było pomieszać od dna (надо было размешать до дна) — objaśniała mnie Alicja (объяснила мне Алиция). — No i wylało mi się trochę na podłogę (ну, и у меня немного пролилось на пол). Od razu się do tego przylepiłam (я сразу же к этому прилипла). Odstawiłam słoik na półkę (я поставила банку на полку) … Nie, słoik odstawiłam na stół (нет, банку, поставила на стол), a na półce postawiłam miskę (а полку поставила миску; miska — миска, тазик). Chciałam domieszać jeszcze trochę kleju (я хотела примешать еще немного клея), ale ten słoik zleciał (но эта банка слетела/грохнулась). Wszystko się mazało (все мазалось) i w końcu zdecydowaliśmy poczekać z tym do jutra (и, в конечном счете, мы решили подождать с этим до утра), żeby sprawdzić (чтобы проверить), czy wyschnie (высохнет ли оно), czy się będzie dalej mazało (или будет дальше = по-прежнему мазаться). A jak oni już poszli spać (а как/когда они уже пошли спать) i ja się też położyłam (и я тоже легла), to jeszcze i ta miska zleciała (то еще и эта миска слетела/грохнулась), najpierw na mnie (сначала на меня), a potem na podłogę (а потом — на пол). Chciałam wytrzeć (я хотела вытереть), ale tylko bardziej rozmazałam (но только еще больше размазала), jakoś dziwnie dużo się tego zrobiło (как-то странно много этого сделалось = стало), nie wiem (не знаю), rosło czy co (росло или что), nie miałam się gdzie podziać (мне некуда было деваться = ступить), więc sobie poszłam (поэтому я ушла). No, a potem ty byłaś uprzejma wpaść w pułapkę (ну, а потом ты была так мила = изволила попасть = угодить в ловушку). Po diabła właziłaś oknem (какого черта ты влезла/лезла через окно)?
— Rozumiesz, trzeba było pomieszać od dna — objaśniała mnie Alicja. — No i wylało mi się trochę na podłogę. Od razu się do tego przylepiłam. Odstawiłam słoik na półkę… Nie, słoik odstawiłam na stół, a na półce postawiłam miskę. Chciałam domieszać jeszcze trochę kleju, ale ten słoik zleciał. Wszystko się mazało i w końcu zdecydowaliśmy poczekać z tym do jutra, żeby sprawdzić, czy wyschnie, czy się będzie dalej mazało. A jak oni już poszli spać i ja się też położyłam, to jeszcze i ta miska zleciała, najpierw na mnie, a potem na podłogę. Chciałam wytrzeć, ale tylko bardziej rozmazałam, jakoś dziwnie dużo się tego zrobiło, nie wiem, rosło czy co, nie miałam się gdzie podziać, więc sobie poszłam. No, a potem ty byłaś uprzejma wpaść w pułapkę. Po diabła właziłaś oknem?
— Myślałam (я думала), że śpicie (что вы спите). Zapomniałam klucza (я забыла ключ) i nie chciałam was budzić (и не хотела вас будить).
— No tak (ну, да), to ci rzeczywiście nieźle wyszło (это у тебя, действительно, неплохо вышло/получилось) …
Po godzinie galerniczych wysiłków (спустя час каторжных усилий), w które wreszcie mogłam się włączyć (к которым я наконец-то могла подключиться), udało nam się osiągnąć tyle (нам удалось достичь только того), że po mieszkaniu można było chodzić (что по квартире можно было ходить). Swoją odzież dorzuciłam do pościeli Alicji (свою одежду я подбросила = положила вместе с постелью Алиции).
— Co za szczęście (что за = какое счастье), że mi ta torba przeszkadzała (что мне эта сумка мешала) i od razu odstawiłam ją na bok (и я сразу поставила ее на бок = в сторону) — westchnęłam z ulgą (вздохнула я с облегчением), idąc spać (идя спать). — Chociaż jedno ocalało (хоть одно = что-то уцелело). W złą godzinę wymyśliłam to wszystko czerwone (в плохой = не в добрый час я придумала это все красное).