Joanna Chmielewska - Wszystko czerwone / Всё красное
— Alicja…!!! — wrzeszczałam w szale, zrozpaczona i prawie nieprzytomna, próbując ją wlec za sobą. Zosia wyrywała mi się wszelkimi siłami.
W sąsiednich drzwiach pojawiła się Alicja (в соседней двери появилась Алиция). Żywa (живая), zdrowa (здоровая), w doskonałym stanie (в отличнейшем состоянии), z wyrazem absolutnego osłupienia na twarzy (с выражением абсолютного = необычайного изумления на лице). Rozpaczliwe ryki (отчаянные крики) ugrzęzły mi w gardle (застряли у меня в горле; ugrzęznąć — застрять, увязнуть), puściłam Zosię (я отпустила Зосю), czując jakieś dziwne osłabienie w kolanach (чувствуя/ощущая какую-то странную слабость в коленях), nic nie pojmując (ничего не понимая), oparłam się o ścianę (я оперлась о стену).
— O rany boskie (о, Боже) — wyszeptałam (прошептала я), chyba dość ochryple (наверное, довольно охрипшим голосом).
Wyraz osłupienia na twarzy Alicji (выражение изумления на лице Алиции) przeistoczył się w wyraz śmiertelnej zgrozy (превратился в выражение смертельного ужаса). Z jakimś zdławionym okrzykiem (с каким-то подавленным криком) rzuciła się na mnie (она набросилась на меня).
— Matko Boska (матерь Божья = мать честнбя), co się stało (что случилось) …?!!! Zosiu (Зося)!!!… Paweł (Павел)!!!…
— Wszystko czerwone (все красное)!!! — zawyła dziko Zosia (дико завыла Зося).
— Paweł, wody (Павел, воды) …!!!
W sąsiednich drzwiach pojawiła się Alicja. Żywa, zdrowa, w doskonałym stanie, z wyrazem absolutnego osłupienia na twarzy. Rozpaczliwe ryki ugrzęzły mi w gardle, puściłam Zosię, czując jakieś dziwne osłabienie w kolanach, nic nie pojmując, oparłam się o ścianę.
— O rany boskie — wyszeptałam, chyba dość ochryple.
Wyraz osłupienia na twarzy Alicji przeistoczył się w wyraz śmiertelnej zgrozy. Z jakimś zdławionym okrzykiem rzuciła się na mnie.
— Matko Boska, co się stało…?!!! Zosiu!!!… Paweł!!!…
— Wszystko czerwone!!! — zawyła dziko Zosia.
— Paweł, wody…!!!
Dantejskie piekło (сущий: «дантовский» ад, «ад Данте») rozszalało się w cichym przed chwilą domu (разрастался = распространялся по еще недавно тихому дому). Zosia odzyskała nagle przytomność i siły (Зося мгновенно очнулась, и к ней вернулись силы; odzyskać coś — обрести вновь, вернуть себе что-л.; przytomność — сознание; odzyskać przytomność — прийти в себя очнуться), skierowane wyraźnie przeciwko mnie (направленные явно против меня). Nie rozumiałam (я не понимала), co się dzieje (что происходит), wszyscy troje bowiem zaczęli nagle miotać się jak szaleńcy dokoła mnie (так как все трое внезапно зачали метаться вокруг меня, как сумасшедшие), najwyraźniej w świecie usiłując ratować moje zagrożone życie (усиленно пытаясь спасти мою жизнь, которой угрожала опасность; świat — мир; najwyraźniej w świecie — усиленно; zagrożony — находящийся в опасности) i zatrzymać uchodzącego, ich zdaniem, ducha (и остановить покидающий /меня/, по их мнению, дух). Siłą ciągnęli mnie na kanapę (они силой заволокли меня на диван), przeciwko czemu protestowałam gwałtownie (против чего я резко протестовала), starając się wydrzeć z ich rąk (пытаясь вырваться из их рук), porozumieć się z nimi (договориться с ними), wyjaśnić tę straszliwość (объяснить ту жуткую картину), która przydarzyła się w pokoju Alicji (которая произошла = которую я увидела в комнате Алиции). Co za ofiara znowu leży tam, zamordowana (что за убитая жертва снова лежит там)?! Moje wściekłe protesty (мои бешеные протесты) przekonały ich w końcu (в конечном счете, убедили их), że trzymam się zupełnie nieźle (что я держусь совсем неплохо) i nie mam najmniejszego zamiaru ginąć (и не имею ни малейшего намерения погибать/умирать), chociaż dlaczego miałabym zginąć akurat w tej chwili (хотя, почему я должна бы была умереть именно в этот момент = сейчас), nie rozumiałam absolutnie (я абсолютно не понимала).
Dantejskie piekło rozszalało się w cichym przed chwilą domu. Zosia odzyskała nagle przytomność i siły, skierowane wyraźnie przeciwko mnie. Nie rozumiałam, co się dzieje, wszyscy troje bowiem zaczęli nagle miotać się jak szaleńcy dokoła mnie, najwyraźniej w świecie usiłując ratować moje zagrożone życie i zatrzymać uchodzącego, ich zdaniem, ducha. Siłą ciągnęli mnie na kanapę, przeciwko czemu protestowałam gwałtownie, starając się wydrzeć z ich rąk, porozumieć się z nimi, wyjaśnić tę straszliwość, która przydarzyła się w pokoju Alicji. Co za ofiara znowu leży tam, zamordowana?! Moje wściekłe protesty przekonały ich w końcu, że trzymam się zupełnie nieźle i nie mam najmniejszego zamiaru ginąć, chociaż dlaczego miałabym zginąć akurat w tej chwili, nie rozumiałam absolutnie.
— Czego chcecie, do diabła (что вы /от меня/ хотите, черт возьми)?! — wrzeszczałam z furią (в ярости вопела я). — Odczepcie się (отцепитесь)!!! O co wam chodzi (чего вам надо), do ciężkiej cholery (черт побери)?!!!
— Żyjesz (ты живешь = жива) …!!! — wykrzykiwały obie (восклицали они обе) z wyraźną ulgą i rozradowaniem (с заметным облегчением и радостью). — Żyjesz (ты живешь = жива) …!!!
Byłam pewna (я была уверена), że od czegoś zwariowały (что они с чего-то сошли с ума).
— Czyście zgłupiały (вы рехнулись)?! Dlaczego mam nie żyć (почему = с чего мне не жить)? To nie ja (это не я), to Alicja (это Алиция)! To w ogóle jakaś obca osoba (это вообще какой-то чужой человек) ….
— Żyjesz (ты живешь = жива) …!!!
— Czego chcecie, do diabła?! — wrzeszczałam z furią. — Odczepcie się!!! O co wam chodzi, do ciężkiej cholery?!!!
— Żyjesz…!!! — wykrzykiwały obie z wyraźną ulgą i rozradowaniem. — Żyjesz…!!!
Byłam pewna, że od czegoś zwariowały.
— Czyście zgłupiały?! Dlaczego mam nie żyć? To nie ja, to Alicja! To w ogóle jakaś obca osoba….
— Żyjesz…!!!
Po dość długiej chwili (спустя довольно долгое время) treść naszych okrzyków (содержание наших возгласов) zaczęła docierać do nas wzajemnie (начало/стало доходить до нас взаимно = мы стали понимать друг друга). Piekło nieco przycichło (ад слегка притих/поутих).
— Co was napadło (что на вас нашло)?! — spytałam rozpaczliwie (спросила я в отчаянии). — Czemu, do stu piorunów, właśnie ja miałam nie żyć (почему, тысяча чертей, именно = это я должна не жить)?
— O Boże, ona się pyta (о, Боже, она /еще и/ спрашивает)! — wykrzyknęła Zosia z oburzeniem (возмущенно воскликнула Зося).
— Idź, obejrzyj się w lustrze (иди, взгляни на себя в зеркало) — poradziła Alicja (посоветовала Алиция). — Zaraz przestaniesz się dziwić (сразу перестанешь удивляться).
Po dość długiej chwili treść naszych okrzyków zaczęła docierać do nas wzajemnie. Piekło nieco przycichło.
— Co was napadło?! — spytałam rozpaczliwie. — Czemu, do stu piorunów, właśnie ja miałam nie żyć?
— O Boże, ona się pyta! — wykrzyknęła Zosia z oburzeniem.
— Idź, obejrzyj się w lustrze — poradziła Alicja. — Zaraz przestaniesz się dziwić.
Obejrzałam się w lustrze (я взглянула на себе в зеркало) i rzeczywiście przestałam się dziwić (и, действительно, престала удивляться). Wyglądałam wstrząsająco (выглядела я потрясающе = ужасающе). Sama bym nie poznała tej straszliwej maszkary (я бы и сама не узнала этой ужасной уродины). Od stóp do głów (от ступней до головы) byłam umazana czymś ciemnoczerwonym (я была измазана чем-то темно-красным), twarz miałam zdecydowanie asymetryczną (лицо я имела = мое лицо было определенно асимметричным), do czoła zaś przylepiło mi się coś dziwnego (а ко лбу прилипло нечто странное), co wyglądało tak (что выглядело так), jakbym miała czaszkę rozłupaną na dwie połowy (как будто бы я имела = мой череп был расколот на две половины). Na pierwszy (на первый), a nawet na drugi rzut oka (и даже на второй взгляд; rzut — бросок, удар; oko — глаз) robiłam wrażenie osoby (я производила впечатление человека), której pomoc lekarska jest pilnie potrzeba (которой срочно необходима врачебная помощь = помощь врача).
Obejrzałam się w lustrze i rzeczywiście przestałam się dziwić. Wyglądałam wstrząsająco. Sama bym nie poznała tej straszliwej maszkary. Od stóp do głów byłam umazana czymś ciemnoczerwonym, twarz miałam zdecydowanie asymetryczną, do czoła zaś przylepiło mi się coś dziwnego, co wyglądało tak, jakbym miała czaszkę rozłupaną na dwie połowy. Na pierwszy, a nawet na drugi rzut oka robiłam wrażenie osoby, której pomoc lekarska jest pilnie potrzeba.
— A w dodatku krzyczałaś „ratunku” (а в добавок, ты кричала «спасите») — powiedziała Alicja z niesmakiem i wyrzutem (сказала Алиция недовольно и с упреком). — W ogóle nie rozumiałam (я вообще не понимала = мне было непонятно), jakim cudem (каким чудом) przy takich obrażeniach (при таких травмах = имея такие травмы) jeszcze żyjesz (ты еще живешь = жива). Myślałam (я думала), że może chodzisz po śmierci (что, может, ты ходишь после смерти), niejako siłą rozpędu (по инерции; siła — сила; rozpęd — разбег, разгон).
— Ja natomiast nie rozumiem (зато я не понимаю), dlaczego ty jeszcze żyjesz (почему ты еще живешь = жива) — odparłam z urazą (ответила я с обидой = обиженно), usiłując zetrzeć z siebie ozdoby (пытаясь стереть с себя украшения = мазню). — Co tam jest takiego w twoim pokoju (что там еще за такое в твоей комнате)? Kto tam leży (кто там лежит)?
— A, to byłaś w moim pokoju (а, так ты была в моей комнате) …? Powinnam się domyślić (мне следовало бы догадаться). Nikt nie leży (никто не лежит), pułapka zleciała (ловушка слетела/свалилась).
— Co (что) …?!
— Pułapka (ловушка). Zleciała (слетела/свалилась).
— A w dodatku krzyczałaś „ratunku” — powiedziała Alicja z niesmakiem i wyrzutem. — W ogóle nie rozumiałam, jakim cudem przy takich obrażeniach jeszcze żyjesz. Myślałam, że może chodzisz po śmierci, niejako siłą rozpędu.
— Ja natomiast nie rozumiem, dlaczego ty jeszcze żyjesz — odparłam z urazą, usiłując zetrzeć z siebie ozdoby. — Co tam jest takiego w twoim pokoju? Kto tam leży?
— A, to byłaś w moim pokoju…? Powinnam się domyślić. Nikt nie leży, pułapka zleciała.