KnigaRead.com/

Максим Дзевенис - Польские сказки

На нашем сайте KnigaRead.com Вы можете абсолютно бесплатно читать книгу онлайн Максим Дзевенис, "Польские сказки" бесплатно, без регистрации.
Перейти на страницу:

– To mój syn (это мой сын)!

Przypatrując się pilnie każdej, matka chodzi od jednej dziewicy do drugiej, spostrzega na koniec u jednej malutką bożą krówkę nad brwiami, zawołała więc radośnie:

– To mój syn!

I wszystkie dziewice znowu przez okno uleciały (и все девицы снова через окно улетели), a ta, którą szewcowa poznała (а та, которую жена сапожника узнала), jej się synem rodzonym stała (стала ей родным сыном); syn rzucił się w objęcia matki i za wyzwolenie siebie serdecznie dziękował (сын бросился в объятия матери и за освобождение себя = своё освобождение сердечно благодарил).

Szczęśliwi powracają do domu (счастливые возвращаются домой; do domu – домой), ale uczeń czarownika zaraz spostrzegł (но ученик колдуна сразу заметил), że w nim znowu po dawnemu bieda osiadła (что в нём = там снова по-прежнему поселилась нищета; po dawnemu – по-прежнему; bieda – нищета, нужда; osiąść – поселиться); dane złoto już się przeżyło (данное /им/ золото уже кончилось: «изжило себя»; przeżyć się – отжить, устареть, изжить себя), a ojciec ciągle się upijał (а отец постоянно напивался).

– Czego przez trzy lata nauczyłeś się, synu (чему ты за три года научился, сын; przez – в течение /о промежутке времени/; nauczyć się czegoś – научиться чему-л.) – zapytał ojciec (спросил отец) – i jaką z ciebie będę miał pomoc (и какая мне от тебя будет помощь: «какую буду иметь от тебя помощь»)?

I wszystkie dziewice znowu przez okno uleciały, a ta, którą szewcowa poznała, jej się synem rodzonym stała; syn rzucił się w objęcia matki i za wyzwolenie siebie serdecznie dziękował.

Szczęśliwi powracają do domu, ale uczeń czarownika zaraz spostrzegł, że w nim znowu po dawnemu bieda osiadła; dane złoto już się przeżyło, a ojciec ciągle się upijał.

– Czego przez trzy lata nauczyłeś się, synu – zapytał ojciec – i jaką z ciebie będę miał pomoc?

– Nauczyłem się sztuk czarnoksięskich (научился чернокнижным/колдовским фокусам; sztuka – штука; искусство), a pomoc ze mnie będzie taka (а помощь от меня будет такая): czym zechcesz (чем = кем захочешь; zechcieć – захотеть), ojcze (отец; ojciec), tym się stanę (тем стану): sokołem (соколом), chartem (борзой), słowikiem czy baranem (соловьём или бараном); śmiało prowadź mnie na targ (смело веди меня на рынок), przedawaj i bierz pieniądze (продавай и бери деньги; przedawać = sprzewadać), tylko zdejmuj powróz (только снимай верёвку; powróz – толстая верёвка), na którym będziesz mnie prowadził (на которой ты будешь меня вести), i nigdy nie żądaj (и никогда не требуй), żebym zamienił się w konia (чтобы я превратился в коня; żeby – чтобы; jestem – я есть), bo i pieniądze w korzyść nie pójdą (потому что и деньги в = на пользу не пойдут), i mnie może się bieda przytrafić (и со мной может беда случиться; przytrafić się komuś – произойти, случиться с кем-л.).

– Nauczyłem się sztuk czarnoksięskich, a pomoc ze mnie będzie taka: czym zechcesz, ojcze, tym się stanę: sokołem, chartem słowikiem czy baranem; śmiało prowadź mnie na targ, przedawaj i bierz pieniądze, tylko zdejmuj powróz, na którym będziesz mnie prowadził, i nigdy nie żądaj, żebym zamienił się w konia, bo i pieniądze w korzyść nie pójdą, i mnie może się bieda przytrafić.

Szewc zapragnął nieść na przedaż sokoła (сапожник пожелал нести на продажу сокола), i nagle syn zniknął (и вдруг сын исчез), a na ramieniu ojca usiadł sokół (а на плече отца сел сокол; ramię – плечо), z gotowym wytoczonym berłem do siedzenia (с готовым выточенным шестом, чтобы /на нём/ сидеть: «для сидения»; do – для /при указании на назначение чего-л., иногда перев. беспредложной конструкцией/; berło – скипетр, жезл), z kapturkiem do przysłonienia oczu (с капюшоном, чтобы заслонять /им/ глаза; kapturek – капюшон).

Niesie go szewc do miasta (несёт его сапожник в город), napotyka w drodze myśliwych (встречает в дороге охотников; droga – дорога), kupują sokoła (они покупают сокола), a za powrotem do domu szewc znajduje już w nim syna za stołem (а за = по возвращении домой находит уже там сына за столом)…

Szewc zapragnął nieść na przedaż sokoła, i nagle syn zniknął, a na ramieniu ojca usiadł sokół, z gotowym wytoczonym berłem do siedzenia, z kapturkiem do przysłonienia oczu.

Niesie go szewc do miasta, napotyka w drodze myśliwych, kupują sokoła, a za powrotem do domu szewc znajduje już w nim syna za stołem…

Kiedy wzięte za sokoła pieniądze szewc przehulał (когда сапожник промотал взятые за сокола деньги; przehulać – прогулять, промотать), zażądał do sprzedania charta (потребовал для продажи борзую), i chart u nóg jego stoi (и борзая у ног его стоит); wziął go za obrożę (взял её за ошейник), poprowadził do myśliwych (повёл к охотникам), przedał za dobre pieniądze (продал за хорошие деньги), powrócił do domu i znowu znalazłszy w nim syna (возвратился домой и, снова найдя там сына), nie posiadał się z radości (не помнил себя от радости; posiadać – иметь, владеть, обладать; nie posiadać się z radości – не помнить себя от радости), gdyż był już przekonany (потому что был уже уверен), że tym sposobem nigdy mu na pijatykę pieniędzy nie zabraknie (что этим образом = никогда ему = у него деньги на пьянку не кончатся «не не хватят»; pieniądze – деньги; zabraknąć – не хватить).

Kiedy i te pieniądze również przepił (когда и эти деньги также пропил), szewc kilka już razy wodził syna na jarmark już to w postaci wołu (сапожник уже несколько раз водил сына на базар или же в виде вола; już to … już to – или же … или же), krowy lub barana (коровы или барана), już to gęsi (или же гуся; gęś – ж. гусь), indyka lub koguta (индюка или петуха).

Kiedy wzięte za sokoła pieniądze szewc przehulał, zażądał do sprzedania charta, i chart u nóg jego stoi; wziął go za obrożę, poprowadził do myśliwych, przedał za dobre pieniądze, powrócił do domu i znowu znalazłszy w nim syna, nie posiadał się z radości, gdyż był już przekonany, że tym sposobem nigdy mu na pijatykę pieniędzy nie zabraknie.

Kiedy i te pieniądze również przepił, szewc kilka już razy wodził syna na jarmark już to w postaci wołu, krowy lub barana, już to gęsi, indyka lub koguta.

Wreszcie zaczął sobie przykrzyć (наконец ему начало надоедать; przykrzyć się – уст. надоедать), że wzięte za jedną sprzedaż pieniądze nie na długo mu starczą (что взятые = взятых за одну продажу денег ненадолго ему хватает), gdyż za rzeczy (потому что за вещи), w jakie się syn jego przemienia (в какие = в которые сын его превращается), niezbyt drogo płacą (не слишком дорого платят; niezbyt – не очень, не слишком), a za konia zapłacono by dobre pieniądze (а за коня заплачено = заплатили бы хорошие деньги), ale syn wyraźnie zapowiedział (но сын отчётливо предупредил), żeby nie żądał tego (чтобы он не требовал этого). Dlaczego jednak nie miałby on stać się koniem (однако почему он не должен был бы стать конём)? Koń takież zwierzę jak i krowa (конь такое же животное как и корова); widać (видно), że synek kpi sobie z ojca i żałuje mu dobrego zarobku (что сынок насмехается себе над отцом и жалеет ему = для него хорошего заработка; kpić z kogośm czegoś – насмехаться над кем-л., чем-л.; zarobek – заработок)!..

Wreszcie zaczął sobie przykrzyć, że wzięte za jedną sprzedaż pieniądze nie na długo mu starczą, gdyż za rzeczy, w jakie się syn jego przemienia, niezbyt drogo płacą, a za konia zapłacono by dobre pieniądze, ale syn wyraźnie zapowiedział, żeby nie żądał tego. Dlaczego jednak nie miałby on stać się koniem? Koń takież zwierzę jak i krowa; widać, że synek kpi sobie z ojca i żałuje mu dobrego zarobku!..

Tak pomyślał sobie w duchu szewc półpijany (так подумал себе в душе = про себя полупьяный сапожник; duch – дух; w duchu – в душе) – zażądał konia (потребовал коня), i koń stoi tuż przed oknem (и конь стоит тут же перед окном), silną nogą ziemię grzebie (сильной ногой землю роет), z oczu tylko co skry się nie sypią (из глаз только что искры не сыпятся), a z nozdrzy tylko co płomień nie bucha (а из ноздрей только что пламя не пышет; tuż – тут же).

Pojechał szewc na koniu (поехал сапожник на коне), a w mieście nadarzył się natychmiast kupiec (а в городе тотчас же подвернулся покупатель; miasto – город; kupiec – купец; покупатель), i to nie lada (и то = да не /кто/ попало; lada kto – кто попало), bo powiedział od razu (потому что он сказал сразу), że konia gotów jest kupić na wagę złota (что коня готов купить на вес золота; waga – ж. вес; na wagę złota – на вес золота), i poprowadził do ważek (и повёл /его/ к весам: «к чашкам весов»; ważka – чашка весов); na jedną szalę wprowadził konia (на одну чашу весов он ввёл коня; szala – чаша весов), a na drugą zaczęli z worów szuflami nowiutkie dukaty sypać (а на другую начали из мешков лопатами новенькие дукаты сыпать), aż od rażącego ich blasku w oczach się ćmiło (так, что даже от резкого их блеска в глазах темнело; aż – так, что даже; rażący – резкий; ćmić się – темнеть).

Tak pomyślał sobie w duchu szewc półpijany – zażądał konia, i koń stoi tuż przed oknem, silną nogą ziemię grzebie, z oczu tylko co skry się nie sypią, a z nozdrzy tylko co płomień nie bucha.

Pojechał szewc na koniu, a w mieście nadarzył się natychmiast kupiec, i to nie lada, bo powiedział od razu, że konia gotów jest kupić na wagę złota, i poprowadził do ważek; na jedną szalę wprowadził konia, a na drugą zaczęli z worów szuflami nowiutkie dukaty sypać, aż od rażącego ich blasku w oczach się ćmiło.

Szewc wlepił oczy na szalę ze złotem (сапожник уставился на чашу весов с золотом; wlepić – влепить; wlepić oczy w kogoś, coś – уставиться на кого-л., что-л.), która już prawie konia przeważać zaczynała (которая уже начинала почти перевешивать коня), gdy nagle potrzymujące łańcuchy pękły (когда вдруг поддерживающие /её/ цепи лопнули; pęknąć – лопнуть), złoto na ziemię runęło i migocąc potoczyło się po pochyłym rynsztoku ulicy (золото на землю рухнуло и, мерцая, покатилось по покатой уличной канаве: «сточной канаве улицы»; runąć – рухнуть; rynsztok – сточная канава).

Перейти на страницу:
Прокомментировать
Подтвердите что вы не робот:*